A teraz kilka najswiezyszych informacji z zycia w Ha Noi:
1. dla wzmocnienia najlepiej wypic kieliszek nalewki z... kobry, malpy (lub samych lapek), jaszczurki lub innego niezidentyfikowanego stwora:)
1. dla wzmocnienia najlepiej wypic kieliszek nalewki z... kobry, malpy (lub samych lapek), jaszczurki lub innego niezidentyfikowanego stwora:)
2. Na festiwal Polowy Jesieni, czyli dzieciecego nowego roku (glowne obchody w wrzesniowa pelnie ksiezyca) nalezy zakupic: ciastko ksiezycowe w zawrotnej cenie 6zl za sztuke, z nadzieniem z ziaren lotosu oraz zoltkiem w samym srodku (fu!). Przyda sie rowniez jakas zabawka, aby opedzic sie od tlumow wrzeszczacych maluchow.
3. Chociazby swiecilo slonce, a prognoza zapowiadala susze, NIGDY nie mozna ufac wietnamskiej pogodzie! W najmniej spodziewnym momencie spadnie tyle deszczu, ze przytopi nie tylko Ciebie, ale rowniez twoj motor:) Dlatego ZAWSZE nalezy miec przy sobie pelerynke...
4. Ha Noi to miasto kontrastow: nowoczesnosc przeplata sie z tradycja, bogactwo z bieda... Biznesmeni razem z robotnikami pija zielona herbate w ulicznej "kawiarni", nowe budynki czy hotele sasiaduja z ruderami obwieszonymi praniem...
5. Wietnamczycy uwielbiaja drob w kazdej chyba postaci: od plodow poczawszy, przez kurze lapki i szyjki, na zupie ze swiezej krwi skonczywszy... moze dlatego jedynym zagranicznym fast foodem jest Kentucky Fried Chicken:))
6. Co krok odkrywamy nowa budowe w okolicy, a ekipy remontowe skladaja sie najczesciej z dzieci i kobiet. Wietnam sie rozwija, wiec kazdy musi miec chociaz niewielka przybudowke;)
7. A na koniec najwazniejsze: jedzenie:) Tanie, smaczne i latwo dostepne... Co do jego pochlaniania to obcokrajowcy reprezentuja dwie postawy: albo w ogole nie sa glodni, albo korzystaja z kazdej nadarzajacej sie okazji, aby cos przekasic. My oczywiscie nalezymy do tej drugiej grupy hihi Artur dodaje, ze sa jeszcze milosnicy "sniadanka kontynentalnego", czyli ludzie (glownie turysci), ktorzy uznaja jedynie potrawy europejskie i stoluja sie w hotelowych restauracjach.
najlepsze pierozki, ogromne sajgonki z krewetkowym farszem
i drozdzowe buleczki znajdziecie kolo katedry;P
zupka ze wszystkim: "kaszanka", pomidorkiem, klopsikiem,
tofu, parowka, szynka i golonkaa to smazona skora z wegorza:
prosto z patelni i jako wkladka w zupie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz